Kolejny wieczór z baśnią rozpoczął się od wyświetlania starych „ kliszowych” bajek.
Dla dzieci było to nieznane doświadczenie i zapewne dlatego wzbudzało szczerą ciekawość.
Wróbelek Elemelek, Tomcio Paluszek czy Przygody Robinsona Crusoe dawały dużo satysfakcji, zwłaszcza gdy samemu trzeba było przekręcać kliszę w diaskopie i być lektorem tekstu do bajek.
Później było czytanie tradycyjnych baśni ale największym powodzeniem cieszyły się warsztaty z koralikami.
Korzystając z okazji, że był to tłusty czwartek kolorowaliśmy ilustracje z pączkami, malowaliśmy pączki kredą na tablicy i oczywiście jak karze tradycja opowiadaliśmy o tłustoczwartkowych zwyczajach zajadając smaczne pączki.